Epidemia próchnicy u dzieci
Statystyki są zatrważające. Według danych z 2015 roku zaawansowaną próchnicę ma aż 85% dzieci sześcioletnich i 95% osiemnastolatków. Rzecznik Praw Dziecka w ubiegłym roku alarmował, że te przerażające dane nie zmieniają się od czterech lat, co oznacza, że podejmowane dotychczas działania profilaktyczne i edukacyjne nie przynoszą pożądanych efektów.
Od kilku lat w Polsce postuluje się przywrócenie gabinetów stomatologicznych w szkołach. Zdaniem zwolenników tego rozwiązania jest to jedyna odpowiedź na problem niedostatecznie częstych wizyt doraźnych, które nie zaspokajają potrzeb dzieci i młodzieży szkolnej. Obecnie na ponad 300 polskich powiatów, 51 nie ma podpisanej z Narodowym Funduszem Zdrowia umowy na świadczenia ogólnostomatologiczne nakierowane na dzieci.
Niedostateczny dostęp do usług stomatologicznych to tylko jedna z przyczyn niekorzystnych statystyk podsumowujących sytuację polskich dzieci.
Zaczyna się wcześnie…
Specjaliści podkreślają, że stan zębów człowieka zależy od diety jego matki i jej przyzwyczajeń w czasie życia płodowego. Zawiązki zębów mlecznych powstają bowiem już w 4. tygodniu życia płodowego. W związku z tym przyszłym mamom zaleca się ograniczenie ilości cukru w czasie ciąży, a także spożywanie produktów białkowych. Ważnym budulcem twardych tkanek zęba jest białko, wapń oraz kolagen. Istotne są także witaminy A, C, D i to o ich obecność w diecie powinna zadbać ciężarna.
Bakterie
Bezpośrednią przyczyną próchnicy jest rozwój bakterii. W jamie ustnej żyje kilkadziesiąt miliardów bakterii, większość jednak nie jest dla człowieka szkodliwa. Wrogiem zdrowego uzębienia są te, które tworzą płytkę nazębną, a ich działanie polega na rozkładaniu cukrów i produkcji kwasów organicznych.
Wszystkiemu winne słodycze?
Powszechnie za głównego winowajcę wszelkich dentystycznych problemów uznaje się słodycze, często przesadnie obecne w diecie najmłodszych. Prawda jest jednak taka, że to nie tylko czekolada, ale także słodkie napoje, owoce, a nawet białe pieczywo przyczyniają się do powstania próchnicy. Trudno zatem czynniki szkodliwe wyeliminować zupełnie. Można je jednak skutecznie ograniczać.
Zapobieganie
Najważniejsza w tym kontekście jest właściwa higiena jamy ustnej. Nauka szczotkowania powinna odbywać się pod okiem dorosłego. W sklepach napotkać można obecnie ogromne bogactwo szczoteczek oraz past zaprojektowanych z myślą o najmłodszych, które uprzyjemnią im ten proces.
Szczególnie groźne dla zębów jest natomiast jedzenie i picie produktów cukrowych po umyciu zębów, zwłaszcza tuż przed snem. Nawet wypicie szklanki mleka w łóżku i brak umycia zębów ułatwia rozwój bakterii odpowiedzialnych za próchnicę. Warto także zawczasu przyzwyczaić dziecko do wizyt kontrolnych u dentysty. Regularne sprawdzenie uzębienia pozwoli uniknąć nieprzyjemnego leczenia.
Troska o prawidłowy stan uzębienia nie powinna kojarzyć się dzieciom z przykrym obowiązkiem. Właściwe podejście jest gwarantem sukcesu przez całe życie. Warto znaleźć zatem gabinet stomatologiczny przyjazny dziecku i zasięgnąć tam również porady.